1 / 6

Chodzi Kaczyński po Warszawie i sobie szuka miejsca na pomnik.

Chodzi Kaczyński po Warszawie i sobie szuka miejsca na pomnik. No co Ty? Wieje tu od Wisły, zimno, przeciągi, idź do Kopernika on ma lepsze miejsce. Poszedł do Kolumny Zygmunta i mówi:. Te, Zygmunt, spadaj stąd, bo ja tu chcę mieć pomnik.

tilly
Download Presentation

Chodzi Kaczyński po Warszawie i sobie szuka miejsca na pomnik.

An Image/Link below is provided (as is) to download presentation Download Policy: Content on the Website is provided to you AS IS for your information and personal use and may not be sold / licensed / shared on other websites without getting consent from its author. Content is provided to you AS IS for your information and personal use only. Download presentation by click this link. While downloading, if for some reason you are not able to download a presentation, the publisher may have deleted the file from their server. During download, if you can't get a presentation, the file might be deleted by the publisher.

E N D

Presentation Transcript


  1. Chodzi Kaczyński po Warszawie i sobie szuka miejsca na pomnik.

  2. No co Ty? Wieje tu od Wisły, zimno, przeciągi, idź do Kopernika on ma lepsze miejsce. Poszedł do Kolumny Zygmunta i mówi: Te, Zygmunt, spadaj stąd, bo ja tu chcę mieć pomnik.

  3. Kaczyński pomyślał i poszedł. Podchodzi do Kopernika i mówi: Kopernik spadaj, bo ja tu będę miał pomnik. No co Ty, tutaj mały ruch, nikt nie chodzi, kiepska dzielnica. Idź do Mickiewicza tam codziennie świeże kwiaty leżą.

  4. Kaczyński pomyślał i poszedł. Podchodzi do pomnika i mówi: Adam spieprzaj, bo to moje miejsce.

  5. Mickiewicz się uśmiechnął i zszedł. Kaczyński stanął na pomniku w pozie zwycięzcy, a Mickiewicz stoi i się śmieje . . .

  6. Zirytowany Kaczyński pyta: - Z czego się śmiejesz? Mickiewicz pokazuje mu podpis pod pomnikiem. „Twórcy Dziadów – Naród”

More Related