1 / 11

Było lato 2005 roku, niby zwykłe lato, a jednak...

Było lato 2005 roku, niby zwykłe lato, a jednak. Tego lata pewien nieśmiały, młody człowiek szukał dla siebie miejsca w nowej, obcej, warszawskiej parafii. Ale pod pozorem nieśmiałości ukryty już był sprytny plan jakby tu zawojować warszawiaków.

gagan
Download Presentation

Było lato 2005 roku, niby zwykłe lato, a jednak...

An Image/Link below is provided (as is) to download presentation Download Policy: Content on the Website is provided to you AS IS for your information and personal use and may not be sold / licensed / shared on other websites without getting consent from its author. Content is provided to you AS IS for your information and personal use only. Download presentation by click this link. While downloading, if for some reason you are not able to download a presentation, the publisher may have deleted the file from their server. During download, if you can't get a presentation, the file might be deleted by the publisher.

E N D

Presentation Transcript


  1. Było lato 2005 roku, niby zwykłe lato, a jednak...

  2. Tego lata pewien nieśmiały, młody człowiek szukał dla siebie miejsca w nowej, obcej, warszawskiej parafii...

  3. Ale pod pozorem nieśmiałości ukryty już był sprytny plan jakby tu zawojować warszawiaków

  4. Tymczasem wokół naszego kościoła panoszył się jeszcze święty spokój, nieświadomy tego, że jego koniec już był bliski...

  5. Bo ksiądz Piotr (jak to na Piotra przystało) zarzucił swoje sieci i wyłowił z naszej parafii całkiem niezły narybek

  6. Z tygodnia na tydzień sieć coraz bardziej wypełniała się, choć im nie mówił, że będzie łatwo

  7. Wyganiał z nich złego ducha używając różnych narzędzi

  8. I odkrywał przed nimi Ducha Świętego

  9. Z radością patrzył jak to czyni jego najmłodszy narybek i nie ustawał w modlitwie za nich

  10. Stojąc po prawicy biskupa wiedział, że są duże szanse na ich wysłuchanie

  11. Swojej radości nie umiał ukryć, a ta była bardzo zaraźliwa.

More Related