1 / 9

KRZYSZTOF KAMIL BACZYŃSKI

KRZYSZTOF KAMIL BACZYŃSKI. DZIECIŃSTWO.

cybill
Download Presentation

KRZYSZTOF KAMIL BACZYŃSKI

An Image/Link below is provided (as is) to download presentation Download Policy: Content on the Website is provided to you AS IS for your information and personal use and may not be sold / licensed / shared on other websites without getting consent from its author. Content is provided to you AS IS for your information and personal use only. Download presentation by click this link. While downloading, if for some reason you are not able to download a presentation, the publisher may have deleted the file from their server. During download, if you can't get a presentation, the file might be deleted by the publisher.

E N D

Presentation Transcript


  1. KRZYSZTOF KAMIL BACZYŃSKI

  2. DZIECIŃSTWO •    Krzysztof Kamil należał do pierwszego pokolenia urodzonego w Ojczyźnie wolnej i niepodległej. Jego narodziny odnotowano wpierw pod datą 3.3.1921, na co jest dowód w postaci wpisu do ksiąg. Natomiast z księgi parafialnej odnalezionej przez Wiesława Budzyńskiego wynika, że Krzysztof urodził się 22.I.1921 o godzinie 6 rano. Ochrzczony 7.9.1922 - Rodzicami chrzestnymi zostali Adam Zieleńczyk i Paulina Kmita. Drugie imię (Kamil) zostało nadane Krzysztofowi przez wzgląd na córkę która urodziła przed nim i wkrótce zmarła, miała na imię Kamila. Przyczyną tak późnego chrztu było nie pierwsze nieporozumienie między rodzicami, w wyniku którego latem 1921 roku, kilka miesięcy po urodzeniu syna Stefania opuściła dom i wyjechała do Białegostoku, gdzie w roku szkolnym 1921-1922 pracowała jako nauczycielka. Krzysztof po ukończeniu 6 lat został uczniem w ćwiczeniówce matki, nauczycielką jego była Władysława Cuszlak, która tak oceniła go po latach: "Krzyś z natury był szalenie uczuciowy, nerwowy, kapryśny (...) odnosiłam wówczas wrażenie, że zostanie malarzem"Opowiadał jej fantastyczne bajki, które barwnie ilustrował. Starał się pięknie pisać. Bardzo lubił rysować.

  3. WIERNY PRZYJACIEL K.BACZYŃSKIEGO • W życiu jego był też pies. • A właściwie dwa psy. Matka, i syn bardzo kochali psy -- zasługują na wspomnienie, bo weszły przecież do literatury. Najpierw był ukochany foksterier Fred, uwieczniony na fotografii zamieszczonej w tomie wspomnień o Krzysztofie ("Żołnierz poeta, czasu kurz...", Kraków 1967), a gdy jako staruszek dokonał swego żywota, zastąpił go piękny, złotobrązowy spaniel Dan, towarzysz młodzieńczych wypraw swego pana, adresat dedykacji w poświęconym mu znanym wierszu Baczyńskiego "Z psem".

  4. NAUKA I SZKOŁA •  W szkole średniej, którą rozpoczął w roku 1931 (Gimnazjum im. Stefana Batorego - kierunek humanistyczny) należał do tajnego radykalnego ugrupowania "Spartakus". We wspomnieniach z lat szkolnych coraz to pojawiają się wzmianki o lewicowych a nawet prokomunistycznych sympatiach Baczyńskiego. Pisze o tym T.Sołtan, wspomina Zuzanna Chuweń "z jego ust po raz pierwszy dowiedziałam się, co to komunizm, o jego ideach - był jego absolutnym zwolennikiem". Wiadomo, że Baczyński nie tylko biernie należał do Spartakusa, ale brał czynny udział w akcji popierającej strajk nauczycielski - podobno organizował na czas strajku absencje uczniów w szkołach. Innym razem dostarczał wałówek strajkującym robotnikom. Z tego okresu pochodzi jego pierwszy znany wiersz Wypadek przy pracy (1936). (Zaświadcza o tym matka poety uwagą na odwrocie rękopisu:" Pierwszy wiersz Krzycha - 1936. 15lat.")Uczniem był średnim; choć nie miał szczególnych trudności z żadnym przedmiotem, na jego świadectwach szkolnych więcej figurowało "trójek" niż innych stopni. jako ciekawostkę warto dodać, że na jednym z zachowanych świadectw nawet postępy z języka polskiego ocenione zostały jako "dostateczne". Konsekwentnie za to przez cały czas pobytu w szkole miał bardzo dobre wyniki z rysunków. Krzysztof właściwie nie lubił szkoły i nie zachował o niej najcieplejszych wspomnień. O stosunku Baczyńskiego do gimnazjum świadczyć może najlepiej jedno z jego nie zachowanych w całości "opowiadań bez tytułu", rozpoczynające się od słów: "Gimnazjum imienia Boobalka I...", z gombrowiczowską iście złośliwością napisana satyra, której realia niedwuznacznie zaczerpnięte zostały z macierzystej uczelni autora. Wobec braku zakończenia nie znamy daty napisania tej satyry -- można jednak chyba z pewnością przyjąć, że napisał ją uczeń, nie absolwent. W tej to szkole Krzysztof Baczyński zdał maturę w 1939 roku i radosny jak ptak, uwolniony od jarzma obowiązków uczniowskich, wyjechał z kilkoma kolegami do wielokrotnie już przez niego odwiedzanej Bukowiny Tatrzańskiej. Wówczas padł pierwszy grom: 27 lipca zmarł ojciec. Wiadomo, że Baczyński szykował się na studia w warszawskiej ASP, dzięki pomocy Fernauda, poety i lektora na Uniwersytecie Lwowskim, miał szansę na studia we Francji. Wszystko było już załatwione, wiza gotowa - na przeszkodzie stanęła śmierć ojca i wojna.

  5. WOJNA • Wybuch wojny uniemożliwił mu podjęcie studiów w Akademi Sztuk Pięknych . Marzył o karierze grafika lub ilustratora. W okresie okupacji niemieckiej mieszkał przy ul. Hołówki 3. Po utworzeniu w1940 r. getta w Warszawie, pozostał z matką po aryjskiej stronie ryzykując, w razie wykrycia żydowskiego pochodzenia, rozstrzelanie na miejscu. Od jesieni 1942do lata 1943studiował polonistykę na tajnym Uniwersytecie Warszawskim . Zajmował się pracą dorywczą: szklił okna, malował szyldy, pracował u węglarza na Czernakowie, przyjmował telefonicznie zlecenia w Zakładach Sanitarnych. Uczył się także w Szkole Sztuk Zdobniczych i Malarstwa. • Od lipca 1943 sekcyjny w II plutonie „Alek” 2. kompanii „Rudy” batalionu Zośka AK w stopniu starszego strzelca pod ps. „Krzysztof”, „Zieliński”. Porzucił studia polonistyczne, aby poświęcić się konspiracji i poezji. Twierdził, że jeśli będzie mu to dane do nauki powróci. W mieszkaniu miał skrytkę na broń, w której trzymał thompsona, 2serii, MP 40 (schmeissera),granaty , materiały minerskie, a także podręczniki, mapy i prasę konspiracyjną. • Uczestniczył w akcji wykolejenia pociągu niemieckiego (jadącego z frontu wschodniego doBerlina) na odcinku z Tłuszcz-Urle (kryptonim „TU") 27 kwietnia 1944. Akcja ta spowodowała 26-godzinną przerwę w ruchu. Po ukończeniu turnusu Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty „Agricola" rozkazem jej komendanta, por. „Gustawa" z 25 maja 1944, otrzymał stopień starszego strzelca podchorążego rezerwy piechoty. Jednocześnie był kierownikiem działu poezji miesięcznika społeczno-literackiego „Droga", wydawanego od grudnia 1943 do kwietnia 1944. Rozkazem dowódcy 2. kompanii batalionu „Zośka" pchor. Andrzeja Romockiego „Morro", z 1 lipca 1994zwolniony z funkcji z powodu małej przydatności w warunkach polowych z jednoczesną prośbą o objęcie nieoficjalnego stanowiska szefa prasowego kompanii. Kilka dni później przeszedł do harcerskiego batalionu "Parasol" na stanowisko zastępcy dowódcy III plutonu 3. kompanii. W "Parasolu" przyjął pseudonim „Krzyś".

  6. MIŁOŚĆ Basię poznał Krzysztof w grudniu 1941 u koleżanki. Do matki powiedział, że znalazł dziewczynę swego życia. Podobnie swojej matce powiedziała Basia.Ślub odbył się w środę przed Bożym Ciałem, 3 czerwca 1942r w kościele na Solcu. Był piękny dzień. Basia ubrana była w kremowy kostium, w ręku trzymała bukiet konwalii, Krzyś był w ciemnym garniturze.Świadkowie tego wydarzenia wspominają, że nigdy Krzysztof nie był równie poważny i skupiony, co w ów dzień.

  7. TWORCZOŚĆ Niektóre z tytułów wierszy: • Ach, umieram, umieram... • Ach, zadumani... • Ars Poetica • Cień z obozu • Co dzień kupuję bilet... • Co jest we mnie • Co rok • Czarne cheruby kołyszą... • Czart • Dary deszczu wiosennego • Deszcz na morzu • Deszcze

  8. ŚMIERĆ • Krzysztof Kamil Baczyński poległ na posterunku w Pałacu Blanka 4 sierpnia 1944 w godzinach popołudniowych (ok. 16), śmiertelnie raniony przez strzelca wyborowego ulokowanego prawdopodobnie w gmachu Teatru Wielkiego. W powstaniu warszawskim, 1 września 1944 zginęła także żona Baczyńskiego – Barbara Stanisława Drapczyńska, urodzona 13 listopada 1922 w Warszawie, studentka polonistyki tajnego UW. Odznaczony pośmiertnie Medalem za Warszawę 1947 i Krzyżem Armii Krajowej. Pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie

  9. Prezentacje przygotował • Marcin Gieracki z kl. 6B KONIEC

More Related