E N D
Sztuczki w 5 sekund na temat historia marihuany Postanowiłem nazbierać garstkę interesujących informacji i przykładów obróbki tejże rośliny i jej zastosowania w przemyśle rozpoczynając od najdawniejszych okresów, a kończąc na współczesności. Wiele tysiącleci temu gatunek ludzki poszukiwał w przyrodzie w stopniu daleko idącym użytecznych materiałów do produkcji ubrań, schronień, czy narzędzi. Zdaniem archeologów jedną z pierwszych roślin, które odnalazły zastosowanie na były konopie. Pierwsze zapowiedzi ich stosowania badacze, odkryli na terytorium współczesnych Chin, gdzie wykorzystywano je do produkcji rozmaitych tkanin. Gdyby cofnąć się w czasie 10 tysięcy lat wstecz, aż do 8ósmego tysiąclecia pne. mielibyśmy możliwość monitorować powstanie pierwszych tkanin zrealizowanych z konopi. Chińczycy i Japończycy zauważyli następnie, że wiele skręconych ze sobą włókien tworzy trwały materiał. W taki sposób zaczęto robić pierwsze ubrania i buty. Już około 4 tysiąclecia przed nasza erą pne. powstało sumeryjskie słowo „kanaba” opisujące konopie. Z tego można w takim razie wnioskować, że było to jedno z pierwszych słów wpisanych w mowę ludzką. Obrazuje to jak duże znaczenie dla ludzi miała marihuana. Shen Nung – 1 z ojców chińskiej medycyny już w 2700 roku przed Chrystusem opisał stosowanie konopi w medycynie. Dwa tysiąclecia przed naszą erą natomiast roślina ta została uznana za 1-dną z 5 świętych roślin w wierzeniach indyjskich. W dalszej kolejności wspomnijmy o legendzie głoszącej o wynalezieniu papieru w Chinach z przełomu I i II wieku naszej ery. Wstępnie rzeźbiono znaki na tablicach zrobionych z drewna lub bambusa. Jednak było to mało użyteczne, choćby ze względu na wagę książki złożonej z dziesiątek lub nawet setek drewnianych bloków, jak i czas, który zajmowało rzeźbienie znaków właściwym rylcem. Wówczas zaczęto głowić się nad lżejszym i praktyczniejszym odpowiednikiem. Przez moment stosowano https://normanfuvo471.skyrock.com/3344100428- co-to-jest-cbd-olej.html nawet jedwab, acz ten okazał się nazbyt drogi do produkcji ksiąg. Urzędnik pochodzenia chińskiego Ts’ai Lun rozważał zastosowanie konopi, jednak produkowanie z nich tkanin przeznaczonych do zapisków było raptem niewiele tańsze od jedwabiu. Po licznych próbach opracował przepis polegający na kruszeniu nici marihuany i mieszaniu ich z morwą i wodą. Tak powstałą papkę suszono w specjalnych formach. O dziwo jego rewolucyjny pomysł wstępnie został odrzucony poprzez społeczeństwo. Dopiero po głośnej inscenizacji przedstawiającej jakoby jego dzieło miało moc wskrzeszania zmarłych wynalazek został przyjęty, a jego wydawca stał się sławny. Następnie przejdźmy do okresów już nieco nam bliższych. Prezydenci USA – Waszyngton i Jefferson hodowali swoje konopie. W ciągu II WŚ rząd federalny dotował amerykańskich rolników uprawiających te roślinki w ramach projektu „Jedz konopie i zachowaj zdrowie”. Łączna wielkość upraw przekroczyła milion akrów (1 akr to około 0, 40 hektara, co daje nam ogółem powierzchnie około 4000 km2). Aktualnie prowadzone są działania na temat produkcji biomasy i biopaliwa, gdyż obróbka i sama hodowla pochłania mniej środków niż buraki cukrowe, czy kukurydza. Tutaj trzeba by dodatkowo napomknąć o uprzednio już opisanej produkcji papieru z konopi. W przeciwieństwie do drzew są to rośliny jednoroczne, zatem ich wycinka nie degraduje środowiska. Bielenie masy konopnej nie wymaga używania szkodliwych chemikaliów, co jest następnym punktem przemawiającym za zastosowaniem ich do wytwarzania papieru. Są też czterokrotnie wydajniejsze od papieru drzewnego (innymi słowy, że z 1 hektara hodowli konopi uzyskamy tyle papieru, co z 4 hektarów lasu, który rósł dziesiątki, a nawet setki lat). Podsumowując konopie miały, a co ważniejsza posiadają wciąż wiele zastosowań w przemyśle, ogromne koncerny
nie chcą jednak pozwolić do wdrożenia ich obróbki, dlatego że była by to dla nich ogromna konkurencja.