20 likes | 28 Views
ufeffPodstawowy przewodnik w temacie historia marihuany
E N D
Zmyślne argumenty w temacie historia marihuany z którymi nikt nie może dyskutować Postanowiłem nagromadzić garstkę ciekawych informacji i przykładów obróbki tejże rośliny i jej zastosowania w przemyśle zaczynawszy od najdawniejszych okresów, a skończywszy na współczesności. Wiele tysiącleci temu rodzaj ludzki poszukiwał w naturze najbardziej przydatnych materiałów do produkcji ubrań, schronień, czy narzędzi. Zdaniem archeologów jedną z pierwszych roślin, które odnalazły zastosowanie na były konopie. Pierwsze zapowiedzi ich korzystania badacze odkryli na rejonie współczesnych Chin, gdzie wykorzystywano je do wyrobu różnorakich tkanin. Jeśliby cofnąć się w czasie 10 tys. lat wstecz, aż do 8ósmego tysiąclecia pne. mielibyśmy okazję monitorować powstanie pierwszych tkanin zrealizowanych z konopi. Chińczycy i Japończycy dojrzeli w dalszej kolejności, że wiele skręconych ze sobą włókien komponuje wytrzymały materiał. W taki sposób zaczęto robić pierwsze ubrania i buty. Już około 4 tysiąclecia przed nasza erą pne. powstało sumeryjskie słowo „kanaba” opisujące konopie. Z tego można w takim razie wnioskować, że było to jedno z pierwszych słów wpisanych w mowę ludzką. Obrazuje to jak ogromne znaczenie dla ludzi miała marihuana. Shen Nung – 1 z ojców chińskiej medycyny już w 2700 roku przed Chrystusem opisał wykorzystanie konopi w medycynie. Dwa tysiąclecia przed naszą erą natomiast roślina ta została uznana za 1-dną z 5 świętych roślin w wierzeniach indyjskich. W następnej kolejności wspomnijmy o legendzie głoszącej o wynalezieniu jaki susz cbd polecacie papieru w Chinach z przełomu I i II wieku naszej ery. Wstępnie rzeźbiono symbole na tablicach zrobionych z drewna lub bambusa. Aczkolwiek było to mało praktyczne, choćby ze względu na wagę książki złożonej z dziesiątek lub nawet setek drewnianych bloków, jak i czas, który zajmowało rzeźbienie znaków właściwym rylcem. Więc zaczęto zastanawiać się nad lżejszym i praktyczniejszym odpowiednikiem. Przez krótki czas stosowano nawet jedwab, jednak ten okazał się nadto drogi do produkcji ksiąg. Urzędnik pochodzenia chińskiego Ts’ai Lun rozważał wykorzystywanie konopi, jednak produkowanie z nich tkanin przeznaczonych do zapisków było raptem niewiele tańsze od jedwabiu. Po licznych próbach opracował przepis polegający na kruszeniu nici marihuany i mieszaniu ich z morwą i wodą. Tak powstałą papkę suszono w specjalnych formach. O dziwo jego rewolucyjny plan wstępnie został odrzucony przez społeczeństwo. Dopiero po głośnej inscenizacji przedstawiającej jakoby jego dzieło posiadało moc wskrzeszania zmarłych wynalazek został przyjęty, a jego stwórca stał się słynny. Następnie przejdźmy do czasów już nieco nam bliższych. Prezydenci USA – Waszyngton i Jefferson hodowali własne konopie. W ciągu II WŚ rząd federalny dotował amerykańskich rolników uprawiających te roślinki w ramach projektu „Jedz konopie i zachowaj zdrowie”. Łączna powierzchnia upraw przekroczyła milion akrów (1 akr to około 0, 40 hektara, co daje nam ogółem powierzchnie około 4000 km2). Aktualnie prowadzone są prace na temat produkcji biomasy i biopaliwa, ponieważ obróbka i sama uprawa pochłania o wiele mniej środków niż buraki cukrowe, czy kukurydza. Tu trzeba by dodatkowo wspomnąć o uprzednio już opisanej produkcji papieru z konopi. W przeciwieństwie do drzew są to rośliny jednoroczne, więc ich wycinka nie degraduje środowiska. Bielenie masy konopnej nie wymaga wykorzystywania szkodliwych
chemikaliów, co jest następnym aspektem przemawiającym za wykorzystaniem ich do produkcji papieru. Są też czterokrotnie wydajniejsze od papieru drzewnego (to znaczy, że z 1 hektara uprawy konopi uzyskamy tyle papieru, co z 4 hektarów lasu, który rósł dziesiątki, a nawet setki lat). Podsumowując konopie miały, a co ważniejsza mają wciąż wiele zastosowań w przemyśle, obszerne koncerny nie chcą jednak dopuścić do wdrożenia ich obróbki, ponieważ była by to dla nich ogromna konkurencja.