1 / 16

Lodowe Imperium

Lodowe Imperium. Czyli o sądeckich lodach .

qamra
Download Presentation

Lodowe Imperium

An Image/Link below is provided (as is) to download presentation Download Policy: Content on the Website is provided to you AS IS for your information and personal use and may not be sold / licensed / shared on other websites without getting consent from its author. Content is provided to you AS IS for your information and personal use only. Download presentation by click this link. While downloading, if for some reason you are not able to download a presentation, the publisher may have deleted the file from their server. During download, if you can't get a presentation, the file might be deleted by the publisher.

E N D

Presentation Transcript


  1. Lodowe Imperium Czyli o sądeckich lodach 

  2. Lody znane były już w odległych czasach, np. podawano je na ucztach Nerona, a do ich zamrażania stosowano śnieg przywożony z Apeninów. W XVI w. z wyśmienitych lodów zasłynęła Wenecja, a do Francji sprowadziła je żona Henryka II - Katarzyna Medycejska. HISTORIA LODÓW

  3. Historia lodów w Nowym Sączu Ich produkcja w tym mieście rozpoczęła się w okresie przedwojennym i związana była z lodziarnią założoną przez Kazimierza Argasińskiego w 1937 roku oraz cukiernią Michała Pilińskiego. Lody sprzedawane były zarówno w sklepikach przyprodukcyjnych jak i rozwożone w specjalnych wózkach. „Później w Nowym Sączu były lody ze specjalnych wózków z termosami. Wózki były niebieskie i miały dwa srebrzyste kółka. Miały też dwie nóżki, by podczas sprzedawania lodów stały prosto. Te wózki pchali mężczyźni w charakterystycznych, z daleka zauważalnych bluzach i jakby mało tego głośno krzyczący: Lody! Lody! Lody dla ochłody!” (Sądeczanin, nr 9/2009, „Nowy Sącz-stolica lodów”, wspomnienia pani Ireny Styczyńskiej).

  4. Historia lodów w Nowym Sączu Dawniej w Polsce chłodnictwo nie było rozwinięte, w związku z czym do zamrażania, transportu i przechowywania lodów używano zebranego w zimie lodu rzecznego. „Robotnicy specjalnymi przecinakami wyrąbywali jego bloki o wielkości prawie metra sześciennego (…). Furmankami konnymi wiozło się te bryły do specjalnego składowiska. Jedna z lodziarni miała do tego wielki dół w ziemi przy ulicy Wałowej. (…) Bryły lodu obsypywano trocinami lub sieczką ze słomy. Tam lód musiał dotrwać do kolejnej zimy. Z takich magazynów lód pobierano tylko nocą, by gorąc nie dostał się do środka” (Sądeczanin, nr 9/2009, „Nowy Sącz-stolica lodów”, wspomnienia pani Ireny Styczyńskiej).

  5. PRODUCENCI NAJLEPSZYCH LODÓW W POLSCE

  6. W 1937 roku Kazimierz Argasiński założył firmę pod nazwą „Wyrób i Sprzedaż Lodów - Lwowianka”. Pierwsze kroki w tym rzemiośle pobierał u znakomitych cukierników w Stanisławowie. W trudnych dla „prywaciarzy” czasach PRL-u lody zdobyły uznanie licznych klientów. Mimo sprzyjających warunków, nie podjęto produkcji na skalę przemysłową, wytwarzano je wciąż z rodzinną recepturą i zastosowaniem tradycyjnych metod produkcji. W XX wieku firmę rozbudowano i zadbano o jej atrakcyjny wygląd. „ARGASIŃSCY – LWOWIANKA”

  7. Ludzie z całej Polski przyjeżdżają na lody do Nowego Sącza.

  8. „Orawianka”czyli lody od Lelity Lodziarnia Orawianka, popularnie zwana "u LELITY" to rodzinne przedsiębiorstwo które działa od 1946 roku. Początkowo była to cukiernia, ale z biegiem lat wyspecjalizowała się produkcji lodów. Oryginalna receptura produkcji jest przekazywana od czterech pokoleń oraz starannie wyselekcjonowane produkty od lokalnych dostawców, oraz prawdziwa pasja skutkują niezapomnianym smakiem lodów. Lody produkowane są w sezonie letnim z wyłącznie naturalnych produktów bez użycia konserwantów. Sprzedawane są „na wagę”, ręcznie porcjowane za pomocą łyżki i ważone. W 2011 roku jako Sądeckie Lody Tradycyjne zostały wpisane na listę Małopolskich Produktów Tradycyjnych.

  9. „Orawianka”

  10. "Zawsze jest pora na lody Koral" Możemy znaleźć je w każdym sklepie, usłyszeć o nich włączając telewizje, czy radio, ale co dokładnie wiemy o marce "Koral" ?

  11. „Jeździli białym maluchem. Przednie siedzenie pasażera było wyjęte, żeby zrobić w autku miejsce na wielki termos na lody, które razem robili w suterenie domu, tuż przy Limanowskim rynku.” (Gazeta Krakowska „Koralowie […]” ,wspomnienia pani Anny Hańskiej) Początki firmy nie były łatwe i na pewno nikt nie spodziewał się tak wielkiego sukcesu braci... • „Robota była ciężka, bo na początku nie mieli maszyn, albo tylko te najprostsze.” • (Gazeta Krakowska „Koralowie […]” ,wspomnienia pani Anny Hańskiej)

  12. Dziś dzięki determinacji i ciężkiej pracy państwa Koral, każdy z nas może delektować się całą gamą, różnorodnych lodów.

  13. Każdy znajdzie coś dla siebie… • … i na każdą okazję.

  14. Dzięki firmie Koral tradycyjne sądeckie lody zyskały światową sławę, gdyż bracia, nie bali się postawić wszystkich kart na naszą lokalną specjalność.

  15. „(…) i te lody co smakują tak jak w żadnym innym mieście”. Ludwik Jerzy Kern „Od Homera”

  16. Dziękujemy za uwagę ! 

More Related