1 / 9

Wspomnienie Solidarności

Wspomnienie Solidarności. …w mojej rodzinie. Krótkie informacje.

Download Presentation

Wspomnienie Solidarności

An Image/Link below is provided (as is) to download presentation Download Policy: Content on the Website is provided to you AS IS for your information and personal use and may not be sold / licensed / shared on other websites without getting consent from its author. Content is provided to you AS IS for your information and personal use only. Download presentation by click this link. While downloading, if for some reason you are not able to download a presentation, the publisher may have deleted the file from their server. During download, if you can't get a presentation, the file might be deleted by the publisher.

E N D

Presentation Transcript


  1. Wspomnienie Solidarności …w mojej rodzinie

  2. Krótkie informacje Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność" – to ogólnopolski związek zawodowy, który powstał w 1980r. i miał na celu obronę praw pracowniczych. Do 1989r. Był jednym z głównych ośrodków masowego ruchu oporu przeciw rządom Polski Ludowej. Przewodniczący „Solidarności”: • Lech Wałęsa od 1981 do 12 grudnia 1990r. • Marian Krzaklewski od 23/24 lutego 1991 do 27 września 2002r. • Janusz Śniadek od 27 września 2002 do 21 października 2010r. • Piotr Duda od 21 października 2010

  3. Wywiad Zapraszam na wywiad z moim tatą, który przybliży nam czasy „Solidarności”, zachowanie obywateli i postawę tamtejszych władz Polski. Reporter: Małgorzata Machera

  4. Wywiad - Witam. Czy zgodzisz się cofnąć nieco w przeszłość i przybliżyć nam czasy „Solidarności”? - Oczywiście. - Jak wspominasz tamten okres? - Czasy „Solidarności” były dobre, a zarazem brutalne. Sama solidarność rodziła się w podziemiach kraju. Rząd PRL-u próbował za wszelką cenę i na wszystkie sposoby „tumanić” klasę robotniczą. Powstanie solidarności zrodziło się bowiem z przymusu, ze względu na ciągłe podwyżki cen przez co ludziom nie wystarczało pieniędzy na codzienne domowe wydatki. Przeciętnemu pracownikowi ciężko było związać koniec z końcem. Ceny wzrastały, a zarobki pracowników ciągle stały w miejscu. W dodatku pogarszająca się inflacja budziła niepokój w państwie. - W jaki sposób ludzie domagali się swoich praw? - Urządzano manifestacje, sprzeciwiano się tamtejszemu systemowi. Ludzie nie chcieli żyć coraz mniej komfortowo, gorzej, chcieli się dorabiać, a nie stale tracić. Zaczęły tworzyć się rożnego rodzaju ugrupowania, przeważnie w dużych zakładach pracy, takich jak Stocznia Gdańska czy Cegielski w Poznaniu. Poprzez porozumienie miedzy sobą ludzie organizowali rożnego rodzaju pikiety i strajki sprzeciwiając się władzy.

  5. Wywiad - Jak oceniasz postawę rządu? Czy władze zareagowali? - W pewnym sensie rząd nie chciał się ugiąć, ale patrząc na przebieg spraw politycznych w kraju i na świecie, a także protesty obywateli, zastanawiał się nad ustąpieniem. I słusznie. Dobrze wiedział, że nadmierna inflacja i drukowanie nowych banknotów pieniędzy i tak doprowadziłoby do upadku państwa polskiego i coraz większego zadłużenia. - Co więc postanowiono zrobić? - Gdy ówczesna władza nie była już sobie w stanie poradzić z narastającymi sprzeciwami klasy robotniczej w Polsce, rząd 13 grudnia 1981r. ogłosił stan wojenny, w którym ustalono m. in. godzinę policyjną od 22:00 do 6:00 rano, w której nie można było poruszać się po mieście. - Czy tylko to? Słyszałam też o kupowaniu na kartki… - Zgadza się. Rząd wprowadził tak zwaną reglamentację wszystkich produktów żywnościowych, spirytusowych i tytoniowych. Oprócz tego, gdy ktoś chciał przemieścić się między województwami trzeba było mieć odpowiednie przepustki, dzięki którym można było swobodnie przejechać.

  6. Wywiad - To były naprawdę trudne czasy. Mógłbyś przybliżyć sprawę kartek? - Po prostu na jednego dorosłego człowieka przypisano 1 kg cukru na miesiąc, butelkę wódki i 10 paczek papierosów, a także inne rzeczy, w tym także ubrania. Nie można było kupić nic innego, ani w większej ilości. Często ludzie wymieniali się kartkami w zależności od swoich potrzeb – np. Iksiński chciał na miesiąc dwie butelki wódki, bo lubił sobie popić, wymienił się więc za kartkę na cukier z panią Nowak, która potrzebowała z kolei więcej cukru. Mam tutaj kartkę, dzięki, której można było kupić mięso.

  7. Wywiad - Jakie były dalsze działania władz? - Rząd w dalszym ciągu za wszelka cenę chciał utrzymać się przy władzy, jednak ciągłe dodrukowanie pieniędzy powodowało zbyt duży deficyt i wręcz niemoc utrzymania się przy władzy. Postanowiono rozmawiać ze strajkującą wówczas klasą robotniczą. Wtedy wlasnie na czele solidarności stanął na pewno ci znany, Lech Wałęsa. - Kojarzę go jako przedstawiciela „Solidarności” i prezydenta Polski. - W tamtym czasie był zwykłym elektrykiem ze Stoczni Gdańskiej. Znaczna część stoczniowców zaufała mu i uznała go za przywódcę. - Jak przebiegały rozmowy rządu z obywatelami? - Rząd zaprosił przedstawicieli „Solidarności” na obrady przy okrągłym stole. Po pertraktacjach postanowiono oddać władzę i stworzyć pierwsze demokratyczne wybory, które miały na celu powołanie pierwszego premiera Rzeczypospolitej Polskiej. Został nim Tadeusz Mazowiecki.

  8. Wywiad - Czy pan Mazowiecki zaprowadził długo oczekiwany porządek? - Udało mu się doprowadzić do pewnego opanowania i normalnej pracy w kraju. Każdy miał nadzieję, że z chwila utworzenia nowego rządu, w kraju zacznie się poprawiać zwykłemu, przeciętnemu pracownikowi i będzie tylko coraz lepiej. - Jak ja lubię wesołe zakończenia. - Ja też. (śmiech) - Podziwiam tych ludzi. To dzięki nim mamy teraz wolną Polskę i pełne półki w sklepach. Dziękuję Ci bardzo, że zgodziłeś się udzielić wywiadu. - Również dziękuję. I cieszę się, że młodych ciekawią losy Ojczyzny.

  9. „Nie ma wolności bez solidarności! Dzisiaj wypada powiedzieć: nie ma solidarności bez miłości, więcej! nie ma przyszłości człowieka i narodu.” Cytat z homilii Jana Pawła II wygłoszonej w czasie mszy św. odprawionej na hipodromie w Sopocie, 5 czerwca 1999r.

More Related